Czytaj więcej...

Szukajcie Prawdy, a Prawda Was wyzwoli

Strona poświęcona  Prawdzie, duchowości oraz trwającej przemianie ziemi.

Copyright © 2019  Q-Prawdzie

All rights reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.

green-leafed trees

    Mam doskonałą świadomość tego, co dzieje się zarówno w świecie fizycznym na poziomie polityczno-ekonomicznym, jak również w przestrzeniach niefizycznych. Wiem, jaką rozgrywkę prowadzi obecnie tandem – system-astral nazwany przeze mnie Paradygmatem Kłamstwa.

   Próżno jednak o tym pisać, ponieważ ludzkość jest tak głęboko zaślepiona i łatwowierna, jak również leniwa i egocentryczna na poziomie jednostki, że prędzej schowa głowę w piasek, udając, że wszystko jest dobrze lub przyjmie najbardziej irracjonalne prawo czy pomysły rządców, niźli zareaguje na moje apele. Reakcje wyzwala tylko to, co w pojęciu wspomnianego egocentryzmu jednostki, jest z jej punktu widzenia dobre i akceptowalne, ale wyłącznie wtedy, kiedy przynosi korzyści na poziomie osobistym. Taki twór  jest aprobowany  bez jakiejkolwiek próby głębszego poznania niekorzystnych faktów lub refleksji zwłaszcza – co przyjęta postawa przyniesie w dłuższej perspektywie czasu. 

   Polacy od dzięsiątków, a raczej setek lat mają dziwną cechę zachwycania się tym, co zagraniczne, uznając, że to co Polskie jest zawsze gorsze, stąd masowe kierowanie się ku, sektom (czytaj - religiom) lub zachodnim "kołczom" czy guru zważywszy, że ich "prawda" jest miła uchu lub przynajmniej do przełknięcia, choć w rzeczywistości używa prawdy wyłącznie by skleić nią ogrom wciskanego naiwnym kłamstwa. Po co więc pisać prawdę, która z uwagi na jej charakter nikomu się nie spodoba, a mnie nieustannie naraża na szykany oraz ataki? Może po to, by wywołać reakcję u "tatuńcia" obecnej wersji Ziemi i wstrząsnąć nieco posadami przestrzeni niefizycznych, bo przecież i tam są całkowicie oszukane, zmanipulowane istoty, niejednokrotnie przekonane, że służą dobru lub Stwórcy*.

    Jeśli chcesz kogoś rozgniewać powiedz mu prawdę - mawiam. Jeśli taka prawda naruszy jego słodką, budowaną latami przestrzeń komfortu, wygodnych przekonań lub dotknie ego, możesz być pewien reakcji złości, a jeśli dana persona nie może się w łatwy sposób „odwinąć”, więcej nie będzie chciała Cię słuchać, za to zapewne oczerni wśród podobnym sobie. 

    Wybaczcie więc wszyscy będący na drodze prowadzącej do Prawdy, że nie odnoszę się do różnych wydarzeń na naszych stronach, choć jak sami widzicie dzieje się dużo, a nawet bardzo dużo, w sposób, który zapowiedziałem - i wcale nie są to wydarzenia korzystne. Ostrzegam jednak wierzących w świetlaną przyszłość biznesową, że zbliżamy się już do katastrofy ekonomicznej, którą zakończy światowy krach. Czy ostrzeżenie to ma sens? Nie wiem - przecież pisałem i mówiłem o tym jak i o innych rzeczach szerzej już w 2018 r. podając ich kolejność, która ostatecznie doprowadzi do III WŚ. 

   Przez kilka lat byłem przekonany, że im więcej zapowiedzianych przeze mnie wydarzeń urealni się, tym więcej osób słyszących o nich będzie zdolnych do działania, tymczasem jest zupełnie odwrotnie – im więcej się wypełnia, a ludzkość zbliża się do epicentrum katastrofy, tym mniej ludzi chce słuchać, a już absolutnie działać. Zupełnie tak, jakby zatkanie uszu i zasłonięcie oczu miało zmienić bieg wydarzeń. Tymczasem właśnie ucieczka, zasłanianie oczu i zatykanie uszu sprawia, że najstraszniejsze wydarzenia bez przeszkód przyjdą na świat. Zapewniam, że będzie to szczególnie dotkliwie odczuwalne przez tych, którzy mieli dostęp do wielkich tajemnic oraz  możliwość przeciwstawienia się siłom zła. Oczywiście rozumiem, że postawa "strusiej głowy” zapewnia przebywanie w specyficznej, choć jedynie iluzorycznej strefie komfortu. Powstaje jednak pytanie, jak długo będzie trwać taka iluzja, jak długo takie osoby będą się same oszukiwać, a przecież istnienie nie kończy się wraz ze śmiercią ciała - po śmierci fizycznej czeka na istoty duchowe rzeczywistość, która wręcz zaciera ręce, aby przejąć takie duchy i we właściwy sobie sposób pokierować nimi tak, by wykorzystać do swoich celów. Warto przypomnieć, że szykowana nowa wersja Paradygmatu Kłamstwa będzie czymś wręcz przerażającym i nie chodzi tu o tak zwane NWO, ale nie dziś o tym pisać.

    Obecnie Paradygmat Kłamstwa szczególnie mocno naciska na mnie, abym porzucił każdą, obnażającą jego ohydne oblicze formę działania. Podsunięte przed laty konie trojańskie właśnie wypełniają powierzone im misje, stając się w sposób mniej lub bardziej świadomy, narzędziami w szponach ojca kłamstwa - mistrza ego, twórcy obecnego świata, jednak dopóki starczy mi sił i czasu będę starał się przekazać ludziom jak najwięcej prawdy, bo właśnie w tym celu przyszedłem na świat. Do czego posunie się jeszcze PK i jego dzieci? PK (Paradygmat Kłamstwa) ostatecznie będzie dążył do fizycznej eliminacji mojej osoby i to zapewne w sposób, który podważy wszystko to, co przekazałem. Na dzień dzisiejszy zapewniam, że: Jestem, choć milczę, piszę, choć nie publikuję.

 

Q-Prawdzie

Tomasz z Polski

 

 

* Może służą bogu, bóstwu - istocie pełnej pychy, oczekującej poddaństwa, nieustannej czci, czołobitności, który z lubością wymierza kary i osądza tych, którzy nie wykonają jego poleceń, bezlitosnemu monstrum skazującemu na wieczne "potępienie" każdego, kto nie uzna go za pana - (gdzie tu wolna wola), z całą pewnością nie doskonałemu Stwórcy.

 

 

 

 

 

Milczę lecz jestem.

19 listopada 2024